Nie ma co ukrywać. Wszystko, co w modzie jest i było z Australii odkąd pamiętam z miejsca stawało się dla mnie tym, co warto obserwować. Z Halcyon Nights z Antypodów nie mogło więc być inaczej. Przepiękne kolory i bajeczne wzory marki zdobyły moje serce w trybie natychmiastowym. Nie mam też wątpliwości, że zdobędą każde serce…

Halcyon Nights znaczy w dosłownym tłumaczeniu błogie, cudowne noce. I takiego też doświadczenia „błogości/cudowności” doznaje się przeglądając projekty marki. Od dziecięcych kocyków zaczynając, na grubych, wełnianych swetrach kończąc. 

Wszystko, co możesz sobie wyobrazić, jest prawdziwe.

Te słowa Pablo Picasso są mottem Halcyon Nights, wrotami do świata brandu i „zapowiedzią” co nas tu czeka. W skrócie więc mówiąc wyobraźnia działa tu na najwyższych obrotach, a niemożliwe nie istnieje. Po co zresztą ma istnieć, skoro jesteśmy w krainie najmłodszych? Jest tu i UFO i dinozaury. Są i wibrujące kolorami góry i roześmiane chmurki. 

Aby swoim odbiorcom proponować naprawdę wyjątkowe ubrania, akcesoria i przedmioty, marka współpracuje z artystami nie tylko z Australii ale też z innych krajów. Unikatowe efekty końcowe kolaboracji znaleźć można w australijskich muzeach i galeriach sztuki takich jak m.in. Narodowe Muzeum Australii, Muzeum Sztuki Współczesnej czy GOMA- Galeria Sztuki Współczesnej. 

Kolaboracje Halcyon Nights

Wśród artystów/artystek, z którymi marka do tej pory współpracowała są m.in. Penny Ferguson z Min Pin(tworzy przepiękne grafiki zwierzakówi ptaków, ale też oversize’owe kwiaty w bajecznych kolorach), Jenny Kee(specjalistka od niesamowitych połączeń kolorystycznych i australijskiej fauny. To z tej współpracy pochodzą swetry i kocyki z uroczym misiem koala w roli głównej), Trevor Basset (amerykański projektant i ilustrator, który tworzy grafiki fauny i flory w nasyconych kolorach) oraz Monika Forsberg (ilustratorka urodzona w Szwecji, aktualnie mieszkająca w Londynie, autorka kolekcji Lorries – tłum. „Ciężarówki”). Zobacz Halcyon Nights tutaj.

Visited 38 times, 1 visit(s) today

Leave A Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *